Cześć miśki!Witam was w nowej serii na blogu,w której będę oceniała i wypowiadała się swoim zdaniem na różne tematy.Od dwana już miałam taki pomysł ,a dzisiaj go spełniam.Nie przedłużając zacznijmy.
Dzisiaj wypowiem się na temat dla niektórych wkurzający,śmieszny,dziecinny ,a dla innych normalny.Pewnie już się domyśliliście o czym będę dzisiaj pisać,mianowicie o "zabawy w dzieci i rodziców".Czy was to nie wkurza,te udawanie i mówienie(pisanie) jak dziecko?Mnie to czasami już denerwuje,ale wtedy mówię sobie,że grają tu,np.7-latki i chcą kogoś poznać.Postawmy się teraz na miejscu tego "dziecka".Chce kogoś poznać,pobawić się,no ale po co pisze,np."mami ja ce siku",itp.To bardzo się rzuca w oczy i rozumiem takie osoby,no ale nie krzyczy na innych z tego powodu,ani się nie śmiejemy z takich osób.A teraz zamieńmy się rolami.Wkurza nas taka osoba udająca dziecko i chcemy zwrócić uwagę,ale nie piszmy od razu że to dziecko i niech wychodzi z tej gry.Ludzie mają różne zdania na ten temat,ja jestem tak po środku,mam dla ws rade,dla obu takich "grup".
~Spróbuj nie pisać tak jak dziecko,te błędy się bardzo rzucają w oczy
~Postaw się na ich miejscu,albo próbuj ich unikać lub zrozumieć
Mam nadzieje,że ten post,jak i seria wam się spodoba.
/Panna Lonley
